Przed nami finałowa Rajcza TOUR!
Niesamowicie jak szybko przeleciał ten czas: jeszcze niedawno wspólnie rozpoczynaliśmy sezon w Ustroniu i Orzeszu, aż tu nagle FINAŁ! Wracamy do tradycji: ostatniego wyścigu "spadających liści" w sercu Beskidu Żywieckiego, na pogranicze polsko - słowackie, do jakże gościnnej gminy Rajcza.
Szykujemy sporo niespodzianek, w tym między innymi pakiety - niespodzianki, oryginalny - regionalny bufet na zakończenie, dekoracje za wyścig (miejsca od 1 do 3) oraz dekoracje za klasyfikację generalną górską (miejsca od 1 do 5). Dekorujemy także Pucharem Sylwestra Szmyda za miejsca od 1 do 3 w klasyfikacji punktowej za sezon oraz w generalce drużynowej.
Wszyscy roadmaratonowi "górale": widzimy się na starcie w Rajczy, już niebawem, bo 29 września, w sobotę, ogień od godz. 11.00!